Przyjechał!!! Już jest u nas ekspres Philipsa. Jest większy niż mi się wydawało i trochę głośny (chociaż chyba wszystkie ceramiczne młynki tak hałasują), ale kawę robi wyśmienitą. Jak prawdziwy barista - moja ulubiona latte jest aromatyczna, dobrze spieniona i po prostu pyszna.
Dzięki możliwości wyboru intensywności kawy mogę ją pić niemal o każdej porze dnia. Mocną na pobudzenie z samego rana i słabą przed wieczorem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz